Tym razem wersja dla tych, którzy wolą słuchać, niż czytać:
Kategoria: Postępowanie w stanach naglących i niepokojących – Szkółka Przetrwania
“Czas, to mózg”. Znajomość trzech objawów może uratować przed śmiercią lub inwalidztwem w udarze mózgu. FAST czyli MoST.
Wystąpienie co najmniej jednego z trzech objawów nasuwających podejrzenie udaru mózgu powinno spowodować natychmiastowe wezwanie pomocy medycznej. Dzięki temu osoba, u której one wystąpiły, będzie miała szansę na uniknięcie inwalidztwa lub nawet przedwczesnej śmierci.
Objawy, które ze względu na bezpieczeństwo własne i osób bliskich powinien znać każdy, są następujące:
Zniekształcenie mimiki twarzy, najczęściej przejawiające się jako obniżenie kącika ust po jednej stronie
Osłabienie lub całkowita utrata władzy w jednej dłoni, lub całej kończynie górnej
Niewyraźna mowa, niekiedy niemożliwa do zrozumienia
Jedyną racjonalną reakcją na stwierdzenie u siebie, lub u kogoś bliskiego, chociażby jednego z tych objawów, jest możliwie bezzwłoczne wezwanie służb Ratownictwa Medycznego. Nie – dzwonienie po znajomych lekarzach, nie – szukanie teleporady, nie – zamiawianie wizyty lekarza POZ.
Dlaczego jest to takie ważne?
W udarze mózgu najważniejsza jest zasada: “Czas, to mózg”, którą pozwoliłem sobie umieścić w tytule niniejszego wpisu. Szansa na skuteczne leczenie zależy od tego, jak krótki będzie czas od początku objawów do początku terapii. Dlatego możliwie natychmiastowe, zdecydowane działanie jest takie ważne.
W anglosaskiej medycynie, to co opisałem powyżej ujęto w łatwo zapadający w pamięć skrót FAST:
F – od face – asymetria twarzy
A – od arm – niedowład lub porażenie ramienia
S – od speech – niewyraźna, lub niezrozumiała mowa
T – od time – jak najszybsza reakcja
Pozwoliłem sobie stworzyć polski odpowiednik tego skrótu, żeby mieli Państwo wybór, co zechcecie zapamiętać. Ten polski skrót, to MoST – jak most do ocalenia:
Mo – jak mowa (niewyraźna lub niezrozumiała)
S – jak słabość (ramienia lub dłoni)
T – jak twarz (asymetryczna)
O koniecznym pośpiechu niczego w polskiej wersji nie ma, ale wierzę, że rodacy są w większości wystarczająco rozgarnięci żeby wiedzieć, że skoro dzieją się rzeczy groźne (bo takie opisywane są w obydwu schematach), to trzeba działać szybko i konkretnie.
Tym, którzy chcieliby jeszcze obejrzeć małe repetytorium polecam bardzo dobry, krótki film. Powstał podczas nasilenia COVID-19. Umiejętność samodzielnego rozpoznawania groźnych objawów przez niefachowców była wówczas szczególnie ważna, wobec przeciążenia systemu opieki zdrowotnej. Film nie stracił merytorycznej wartości chociaż system działa lepiej, niż wtedy.
Ten wpis rozpoczyna tegoroczną edycję “letniej szkółki medycznej samoobrony dla pacjentów”, zwanej czasami “letnią szkółką przetrwania”, pojawiającej się w miesiącach wakacyjnych na moich blogach.
Jak określić czy ból w klatce piersiowej jest potencjalnie potencjalnie groźny? Jak rozpoznać, że ktoś może mieć udar mózgu? Po odpowiedzi zapraszamy na Stadion Narodowy 27 maja…
…a konkretnie – od 11:00, do 20:00, na Piknik Naukowy Centrum Nauki Kopernik, do Strefy Zdrowia. Wstęp wolny.
Inne pytania, na które będzie można uzyskać odpowiedzi dotyczą równie ważnych aspektów naszego zdrowia. Przykłady? Proszę bardzo!
Czy operacje chirurgiczne bez rozległego urazu, to fantazja, czy dostępna rzeczywistość? Ablacja zaburzeń rytmu serca – co to właściwie jest i czego można po niej oczekiwać? Jakie są metody samokontroli cukrzycy? Jakie są wskazania do operacyjnego leczenia otyłości?
…i sporo innych.
Zapraszam w imieniu zespołu Warsaw Education Center, stoisko G14 “Rewolucje w medycynie”, w Strefie Zdrowia, w Galerii Stadionu
Mapę Pikniku można znaleźć tutaj i spis pokazów można znaleźć tutaj:
https://static.prsa.pl/fdf78636-5c45-405b-9afd-88d76ae6a1fb.pdf
Rękoczyn Heimlicha – w „Dniu świstaka” nie wszystko było fikcją.
Rękoczyn Heimlicha – polega gwałtownym zwiększeniu ciśnienia w klatce piersiowej, o zwrocie siły skierowanym ku wylotowi dróg oddechowych. Został wymyślony jako doraźny zabieg ratunkowy dla ofiar zadławienia, czyli dostania się do dróg oddechowych ciała obcego na tyle dużego, że spowodowało całkowite, lub prawie całkowite ich zamknięcie. Skomplikowane? Nie! Wystarczy spojrzeć na fragment filmu „Dzień świstaka” (na tym fragmencie jest to czas 2:16), gdy główny bohater ratuje mężczyznę w restauracji działając według książkowych zasad. Trochę więcej szczegółów znajdziecie w tym wpisie bloga „Medycyna i okolice”. Warto pamiętać o rękoczynie Heimlicha, który nie jest jedyną techniką stosowaną w takich przypadkach, ale może być bardzo przydatny.
Postępowanie z osobą nieprzytomną – bezpieczne ułożenie
Krótki komiks na ten temat znajdziecie Państwo tutaj: https://medycyna-iokolice.blog/?p=183 – we wpisie mojego bloga „Medycyna i okolice”.