Przed rozpoczęciem podróży
Po pierwsze: Upewnić się, że dokumenty identyfikacyjne stymulatora/ICD są wśród dokumentów przeznaczonych do zabrania.
Jeżeli ich nie ma w ogóle, należy poprosić o wydanie ich kopii albo ich ekwiwalentu przez pracownię kontroli, w której badane są okresowo parametry urządzenia (ewentualnie – przez ośrodek, gdzie przeprowadzono jego implantację).
Jeżeli do pamięci urządzenia wprowadzono dane osoby, której zostało ono wszczepione, to wydruk z programatora może być wiarygodnym zamiennikiem karty identyfikacyjnej.
Po drugie: Im bardziej egzotyczny kraj, do którego się udajemy, tym ważniejsze jest by sprawdzić, gdzie w owym kraju będzie możliwa kontrola i ewentualne przeprogramowanie urządzenia w razie nagłej potrzeby. Takie informacje można uzyskać u przedstawicieli firmy, która wyprodukowała urządzenie.
…no i wreszcie – im bardziej egzotyczna albo obciążająca fizycznie ma być podróż, tym bardziej warto pomyśleć o skonsultowaniu się ze swoim kardiologiem. Najlepiej – na kilka tygodni przed jej rozpoczęciem.
Na lotnisku
Warto pamiętać, ze pole elektromagnetyczne emitowane przez bramki bezpieczeństwa może (chociaż nie musi) spowodować przeprogramowanie stymulatora lub ICD do parametrów. W efekcie, praca urządzenia będzie mniej korzystna, albo niekiedy wręcz niekorzystna dla serca.
Dlatego przed kontrolą bezpieczeństwa trzeba zgłosić się do personelu, który ją przeprowadza. Po poinformowaniu ich o fakcie, że ma się wszczepiony stymulator serca lub ICD i okazaniu stosownego dokumentu osoba taka zostanie skierowana do kontroli poza bramkami, gdzie zostanie poddana kontroli manualnej.
W nieco bardziej egzotycznych krajach, zwłaszcza na mniejszych lotniskach, ochroniarze mogą w takich sytuacjach próbować zastosować kontrolę przy pomocy ręcznego wykrywacza metali, co nie jest rozwiązaniem bezpieczniejszym, lecz zdecydowanie bardziej niebezpiecznym, niż przejście przez bramkę bezpieczeństwa.
Dziękuję Panu Inżynierowi Markowi Walczakowi za konsultację techniczną